Lubicie dekorować pierniki?
Ja uwielbiam 🙂 Tak samo moje dzieci i dzieci moich przyjaciółek. Dlatego w tym roku nie mogłam sobie odmówić przyjemności zrobienia tego razem z nimi!
Aby to wszytko się jednak udało, potrzebne było trochę przygotowań…
Przede wszystkim do dekorowania potrzebujemy pierniczków – super przepis podsyłam Wam poniżej:
Przepis na pierniczki
Skład na około 100 sztuk:
550 g mąki pszennej (+ odrobina więcej do podsypywania)
300 g miodu
100 g cukru pudru
120 g masła
1 jajko
2 łyżeczki sody oczyszczonej
30 – 40 g przyprawy do piernika
100 g mielonych migdałów
100 g mielonych orzechow
2 cytryny (otarta skórka tylko)
kakao (niekoniecznie, tylko dla koloru, tym razem dałam 2 łyżeczki)
Miód i masło podgrzać w garnuszku, do rozpuszczenia się masła i miodu, przestudzić. Dodać pozostałe składniki i wyrobić lub zmiksować. Jeśli ciasto będzie zbyt miękkie, schłodzić (będzie się lepiej wałkowało).
Piec 8-10 minut w temp 180C
Ja zrobiłam ponad 200 i wystarczyło dla grupy 15 dzieciaków 🙂
Dekorowanie ciasteczek
Zaopatrzyłam się w lukier i barwniki spożywcze oraz mnóstwo posypek.
Niestety lukier wyszedł trochę za rzadki i dlatego posłużył nam jako farby do malowania.
Dzieci świetnie poradziły sobie z pędzelkami i po prostu maczały je w trochę lejącym się lukrze 😉
Jak widać nie na każdym przyjęciu wszytko idzie po naszej myśli, ale najważniejsze, żeby znaleźć jakieś pozytywne rozwiązanie 😉
Mieliśmy też mnóstwo posypek! Kuleczki, gwiazdki, w przeróżnych kolorach.
Aby zabezpieczyć stół przed ewentualnym zabrudzeniem przykryłam go szarym papierem, który posłużył również jako miejsce, na którym pojawiła się krótka instrukcja dla dzieci.
Coś dla Mam…
Dzieci miały raj, a Mamy mogły spokojnie poplotkować przy grzanym winie i zimowej herbacie. Z racji tego, że było nas sporo, świetnie sprawdził się pomysł na ozdobienie szklanek winietkami z imionami. Pozwoliło nam to łatwo odnaleźć swój napój, w momencie gdy na chwilę go zostawiałyśmy – co więcej, nie wszystkie zaproszone osoby znały się wcześniej a to również pozwalało w dyskretny sposób zerknąć na imię gdyby to wyleciało z głowy 😉
Przygotowałam z dziećmi domowe szyszki – czyli ryż preparowany oblany masą krówkową i parę innych łakoci 🙂 Na takie spotkanie świetnie sprawdzą się małe bezy lub muffinki – każdy weźmie je w rękę, nie potrzeba talerzyków a wyglądają zawsze bardzo apetycznie.
Małe detale
Żeby nadać całości mieszkania świątecznego nastroju przygotowałam papierowy śnieżki, które zawisły na ścianie i lampie nad stołem.
Nasza Ania z makeitWOW przygotowała piękne dyplomy dla dzieci oraz karteczki z imionami, które zostały przyczepione do folijek, w które zapakowałyśmy udekorowane pierniczki.
Myślę, że całość wyszła naprawdę super, a i zrobiony przez dzieciaki bałagan udało się szybko okiełznać 😉
Bardzo polecamy Wam taką formę spędzania przedświątecznego czasu z przyjaciółmi – udanej zabawy!!